W Wodzisławiu Śląskim miało miejsce niebezpieczne zdarzenie drogowe związane z pościgiem za kierowcą, który zignorował wezwanie do zatrzymania się. Zdarzenie miało tragiczne konsekwencje, ponieważ 6-letni pasażer został przetransportowany do szpitala. Policja prowadzi postępowanie, a mężczyzna odpowiedzialny za wypadek może usłyszeć poważne zarzuty, w tym posiadania narkotyków. Warto zwrócić uwagę na konsekwencje wynikające z niezatrzymania się do kontroli drogowej.
Incydent miał miejsce 9 maja, kiedy to policjanci ustalili, że kierowca opla nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mimo wydawanych sygnałów, mężczyzna zignorował apel funkcjonariuszy i kontynuował jazdę w niebezpieczny sposób. Po krótkim pościgu, na ulicy Jastrzębskiej, stracił panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do zderzenia z zaparkowanym samochodem.
W wyniku wypadku, 6-letni syn partnerki kierowcy został usunięty z pojazdu i przetransportowany do szpitala Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym z obrażeniami ciała. Sam 26-latek również odniósł obrażenia i trafił do lecznicy. Został jednak aresztowany przez lokalnych funkcjonariuszy, którzy postawili mu zarzuty spowodowania wypadku, niezatrzymania się do kontroli oraz posiadania narkotyków, które znaleziono w jego domu. W związku z tym mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia, a jego sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim.
Funkcjonariusze apelują o odpowiedzialność w ruchu drogowym, wskazując, że brak współpracy z policją może prowadzić do pościgu, który stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Zatrzymanie się do kontroli jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa na drogach, a jego brak niesie za sobą poważne konsekwencje, w tym możliwość pozbawienia wolności do 5 lat.
Źródło: Policja Wodzisław Śląski
Oceń: Wypadek drogowy spowodowany ucieczką przed policją w Wodzisławiu Śląskim
Zobacz Także
